poniedziałek, 19 maja 2014

POWODY ABY BYĆ CHUDYM część I

Oprócz tego że chcemy wyglądać lepiej i czuć się lepiej są też inne powody i motywacje aby schudnąć. Oto pierwszy powód:

1. SWETRY IDEALNIE PASUJĄ TYLKO DO CHUDYCH NÓG.

Uwielbiam nosić swetry ale nie wyglądam w nich tak dobrze jak bym chciała. Spod spodu wystają moje grube uda a przy siadaniu widoczne są fałdki.

Ale za to jak pięknie one się komponują ze zgrabnymi, zadbanymi i chudymi nogami. Wygląda to tak niewinnie i delikatnie. W połączeniu z trampkami i ozdobnymi rajstopami w swetrze wydasz się optycznie jeszcze mniejsza i drobniejsza.

Dla mnie to jeden z powodów aby schudnąć: aby lepiej wyglądać w ubraniach które ładnie prezentują się tylko na chudych.

Może cie śmieszyć ten post ale ja uważam że każda motywacja jest dobra aby zrobić coś ze sobą.

NIE JESZ-NIE TYJESZ

Oto kilka przykładów które potwierdzą regułę:

GŁODÓWKI dzień 2

Prztrwałam dwa dni bez jedzenia (jedynie na zielonej herbacie). Oczywiście to dopiero początek ale jestem szczęśliwa że mi się udało choć jadę na rezerwie.

Oprócz głodówki zaczęłam też ćwiczyć regularnie SKALPEL Ewy Chodakowskiej i już widzę efekty. Ćwiczenia są proste ale idealnie wspomagają spalanie tłuszczu.

Ale oprócz przyjemności związanych z chudnięciem pojawiły się komplikacje w postaci moich życzliwych znajomych. Teksty typu: To nic nie da, Nie schudniesz, a nawet jak tak to wszystko wróci.

Muszę przyznać że chciałam się poddać ale pomyślałam sobie że to moje życie i jak chce głodować to będe to robić.

Kolejnym testem był dla mnie sklep do którego weszłam by kupić gazetę. Starczyło mi na gumę, loda lub baton ale się powstrzymałam. Takie małe zwycięstwa kształtują silną wolę.

Mam nadzieję że wasze odchudzanie też przynosi efekty.

NIE JESZ-NIE TYJESZ

Jak zwykle na koniec kilka THINSPIRACJI dla was

niedziela, 18 maja 2014

#thinspiracje

Chcecie być chude i piękne? Najważniejsza jest dobra motywacja. Właśnie po to są THINSPIRACJE czyli zdjęcia chudych i pięknych dziewczyn.

1.CO ONE MI DADZĄ?
Wyobraź sobie że nagle jesteś strasznie głodna, po prostu umierasz z głodu. Dodatkowo jesteś w trakcie głodówki więc nie powinnaś nic jeść. Twoja silna wola zostaje poddana próbie. I właśnie wtedy przydadzą się thinspiracje. Spójrz na zdjęcie chudych nóg, idealnie wystającego obojczyka czy wystających żeber. Potem pomyśl JEŻELI TO ZJEM NIGDY NIE BĘDE TAK WYGLĄDAĆ. Od razu przejdzie ci ochota na jedzenie.

2.GDZIE MOGĘ JE ZNALEŹĆ?
Najlepszym miejscem jest TUMBLR. Znajdziesz tam miliony motywujących zdjęć i tekstów. Prowadzenie własnego bloga pozwoli ci na zbieranie tych zdjęć i w ciężkich chwilach diety pomoże ci wytrwać.

3.THINSPIRUJĄCE POSTACIE
To głównie modelki takie jak Miranda Kerr czy Anna Rubik, czy aktorki jak Angelina Jolie czy Megan Fox. Idealną inspiracją jest też jedna z najpiękniejszych kobiet wszech czasów Audrey Hepburn lub Twiggy.

Jednak większość inspiracji dostarczacie wy kochane motylki. I za to wam dziękuje. Za motywację do dalszej pracy nad sobą.

                                                                  
Zapraszam na mój TUMBLR pełen Thinspiracji
http://www.tumblr.com/blog/szkielet-i-ana

I jak zwykle Thinspiracje dla was na dziś:

sobota, 17 maja 2014

,,WSZYSTKO JEST OK'' czyli jak ukryć przed rodzicami fakt że nie jemy.

Wiem jak ciężko niektórym z was ukryć przed rodzicami fakt że nic nie jecie. Niby się o nas troszczą a tak naprawdę nie rozumieją jak my się czujemy. Przeszukałam cały internet w poszukiwaniu rad które pomogą wam ukryć dietę przed rodzicami:

1.Po powrocie ze szkoły mów rodzicom, że jadłaś w szkole, poszłaś z koleżankami na pizzę lub do Maca. Wtedy nie będą się martwić, że nic nie jadłaś.

2.Staraj się unikać wspólnych posiłków. Mów że musisz się czegoś uczyć a tak naprawdę ćwicz.

3.Podczas posiłków z rodzicami rozkładaj jedzenie na talerzu. Twoi rodzice będą myśleli że jesz.

4.Pod żadnym pozorem nie jedz nic słodkiego. 

5.Aby zachować pozory zabieraj jedzenie do swojego pokoju. Wyrzuć je potem do jakiejś reklamówki, a rano jak będziesz  szła do szkoły oddaj jakiemuś biednemu psu.

6.Od czasu do czasu możesz udać, że cie boli głowa, brzuch lub gardło.

7.Jeśli już musisz jeść to wkładaj to do ust a pod stołem miej zawsze woreczek czy coś gdzie możesz to wypluć gdy nikt nie patrzy.

8.Staraj się nie zwracać na siebie zbytniej uwagi przy stole.

9.Możesz podrzucać jedzenie do talerzy domowników kiedy oni nie będą patrzeć.

10.Możesz skorzystać z olejku rycynowego po to, aby się przeczyscić. ale to w skrajnych wypadkach.  

11.Po posiłku mów że było jedzenie było pyszne i bardzo ci smakowało.

CO SIĘ TYCZY SŁODYCZY:
Największą przyjemnością powinien być dla ciebie widok twojego chudego i kościstego ciała.

PAMIĘTAJ ABY PIĆ DUŻO ZWYKŁEJ, NIEGAZOWANEJ WODY.

Życzę wam dużo wytrwałości w dążeniu do ideału.

Na koniec kilka motywujących THINSPIRACJI.

Witaj, jestem SZKIELET.

Chciałabym... Jestem na początku mojej drogi do idealnego ciała. Waga przy 169 cm wzrostu wskazuje 60 kg. Marzę o 40 KG i ten właśnie efekt chcę osiągnąć. Tutaj właśnie będe pisać o moim dążeniu do perfekcji.

Na ideologię PRO-ANA trafiłam przypadkiem. Wystarczyło mi przeczytać kilka haseł aby wiedzieć że w pełni się z tym zgadzam.

NIE JESZ-NIE TYJESZ czyli dieta 0 kalorii. Oto moje zadanie. Po mału dojdę do celu.

Poza dążeniem do idealnego ciala walczę też z AUTOAGRESJĄ Z powodu braku szacunku dla swojego ciała i braku akceptacji zaczęłam się ciąć.

Staram się tego nie robić. Oprócz pilnowania masy ciała będe również starała się zapanować nad niepochamowaną chęcią do sięgnięcia po żyletkę w trudnych chwilach.

Ja nie chcę być PSEUDO-ANĄ. Dopiero zaczynam więc nie musisz mnie oceniać. Każdy przecież od czegoś zaczyna.

Wiem że znakiem anorektyczek jest czerwona nitka. Jeżeli dojdę do 55 KG założę ją i ja. Będzie dla mnie znakiem że jednak coś osiągnęłam.

Takich blogów jak ten jest wiele ale każdy to inna historia. Innej dziewczyny która poświęci wszystko dla CHUDEGO CIAŁA. Więc nie pisz że nie jestem oryginalna bo to wiem. Tu nie chodzi o bycie na topie, ale kontrolę nad własnym życiem którą da mi ANA i systematyczne prowadzenie tego blogo-pamiętnika.

Na rozpoczęcie pracy nad sobą i założenie tego bloga zainspirował mnie:
http://pro-ana-moje-nowe-zycie.blogspot.com

Jeśli też jesteś początkującym MOTYLKIEM to pamiętaj:

 
BYCIE CHUDĄ I NIEJEDZENIE SĄ DOWODAMI PRAWDZIWEJ SIŁY